Nytpo-ciekawostki nr 82740

Kundelek-senior jest podopiecznym fundacji Zwierzęta i My w Poznaniu. Na jubileusz otrzymał tort z mięsa. Jest w dobrej jak na swój wiek kondycji, choć jego opiekunka pani Bogumiła przyznaje, że potrzebuje dużo snu w ciągu dnia.
Jeden z najmniejszych na świecie gatunków żab, wielkości ziarna grochu, odkryto na wyspie Borneo w Azji południowo-wschodniej – informuje periodyk „Zootaxa”.
Pewna nowozelandzka nastolatka nie przejęła się atakiem rekina, tylko zaczęła tak długo okładać go po głowie deską do sportów wodnych, aż się poddał. Swoją przygodę opowiedziała we wtorek mediom. 14-letnia Lydia Ward stała wraz z bratem w poniedziałek po pas w wodze na plaży Oreti na Wyspie Południowej, szykując się do wypłynięcia, gdy rekin - prawdopodobnie siedmioszpar plamisty - ugryzł ją w biodro. Dziewczyna twierdzi, że zauważyła napastnika dopiero w momencie ataku. - Zobaczyłam wyraz twarzy swojego brata, odwróciłam się w bok i zauważyłam w wodzie wielki szary kształt, więc walnęłam go w głowę deską boogie (jest to deska o połowę krótsza od surfingowej - red.) - powiedziała Ward w nowozelandzkim radiu. czytaj dalej Rodzeństwo szybko uciekło z wody. Matka dziewczyny powiedziała, że rekin, którzy mierzył około metra, rozerwał jej kostium i skaleczył skórę, ale nie było potrzeby zakładania szwów.
Nowy typ wiatraka napędzanego podmuchem powietrza wzbudzanym przez ciężarówki i podobne pojazdy z ciężkimi ładunkami przechodzi badania przy jednej z francuskich autostrad. Organizatorzy badania chcą zmierzyć, ile energii elektrycznej można uzyskać tą metodą.
Niemiecka policja poszukuje skazanego handlarza narkotyków, który zbiegł z więzienia ukryty w kartonowym pudle o rozmiarach około 120 na 150 cm - pisze w piątek portal BBC News. 42-letni więzień, obywatel Turcji, odbywał wyrok w Willich koło Duesseldorfu. Wraz z innymi skazanymi pracował przy produkcji materiałów papierniczych. Pod koniec zmiany schował się w jednym z kartonów z towarem, które załadowano na ciężarówkę poczty kurierskiej. Gdy samochód wyjechał poza mury więzienia, mężczyzna wydostał się z pudła i uciekł. Władze więzienia są pewne, że zbieg miał wspólników wśród współwięźniów, jak i na wolności. Winią też rząd, który latami nie reagował na prośby o zwiększenie liczby strażników.