Nytpo-ciekawostki nr 80556

Kundelek-senior jest podopiecznym fundacji Zwierzęta i My w Poznaniu. Na jubileusz otrzymał tort z mięsa. Jest w dobrej jak na swój wiek kondycji, choć jego opiekunka pani Bogumiła przyznaje, że potrzebuje dużo snu w ciągu dnia.
Trzech norweskich turystów wpadło w opały - jeden z nich został postrzelony - kiedy system nawigacji satelitarnej w samochodzie zaprowadził ich do najbardziej niebezpiecznych rejonów Rio de Janeiro. 24-letni Trygve Killingtveit został postrzelony w ramię najprawdopodobniej przez handlarzy narkotykami z jednego z gangów, które kontrolują dzielnice nędzy w Rio. Gdy turyści wracali w sobotę z nadmorskiej miejscowości Buzios, odległej o trzy godziny jazdy od Rio de Janeiro, stracili orientację - podały brazylijskie media. Jak powiedzieli policji, GPS zalecił im - jako najkrótszą trasę na lotnisko, gdzie mieli zostawić wynajęty samochód - zjechanie z głównej drogi. Wskazana trasa wiodła jednak do slumsów, gdzie zaczęto ich ostrzeliwać. Nie podano motywu ataku i nie doszło do aresztowań. Rannemu kierowcy udało się wyjechać z faweli. Rodzinie w Norwegii powiedział, że zgubił się z powodu usterki systemu GPS - pisze norweski dziennik "Dagbladet". Norwegowie skrócili wakacje w Brazylii i wyjechali w poniedziałek do domu.
Golfista w Południowej Kalifornii niechcący wzniecił pożar uderzeniem kija. W gaszeniu uczestniczyło stu pięćdziesięciu strażaków. Fatalna w skutki partia golfa miała miejsce w sobotę na polu golfowym Shady Canyon. Kij golfisty przy uderzeniu zahaczył o kamień, krzesząc iskry, od których w płomieniach stanęło pole golfowe. Ogień przeniósł się na okoliczną roślinność i dwa porośnięte suchymi krzewami pagórki. W sumie pożar strawił roślinność na obszarze pięciu ha.
Praca złodzieja wbrew pozorom do lekkich nie należy. Czasami jest tak bardzo męcząca i nużąca, że można zasnąć w trakcie włamania. 24-letni Kolumbijczyk włamał się do domu w portowym mieście Barranquilla na północy Kolumbii w sobotę tuż przed zmierzchem. Aby dostać się do środka, mężczyzna wybił w ścianie pokaźną dziurę. Wszystko przebiegało sprawnie i zgodnie z planem. Do czasu. Niespodziewany powrót właściciela domu pokrzyżował zamiary włamywacza. Zaskoczony mężczyzna błyskawicznie schował się do szafy i tam... zasnął. Wszyscy znamy to uczucie, kiedy powieki same się zamykają. Najprawdopodobniej duży wysiłek fizyczny i późna pora sprawiły, że Kolumbijczyk po prostu nie mógł się oprzeć ogarniającej go senności. Rano właściciel domu odkrył włamanie i od razu zaczął sprawdzać, jakie rzeczy zginęły. W ten sposób odkrył w szafie śpiącego, jak niemowlę, włamywacza, przytulonego do swoich łupów. Przybyła na miejsce policja aresztowała pechowego złodzieja.
Pewien mieszkaniec Sycylii ukradł paczkę cukierków i gumę do żucia, by trafić do aresztu na sylwestrową noc. Wolał to, niż imprezę w rodzinnym gronie, zwłaszcza w towarzystwie żony.