Nytpo-ciekawostki nr 76543
"Mistrzem Bangladeszu" został wieśniak, który w ramach rządowego programu tępienia szczurów zabił 40 tys. tych gryzoni, zagrażających uprawom w biednym rolniczym kraju. W nagrodę dostał telewizor marki Sony. - W ciągu roku (2008) nasi rolnicy wybili 25 mln szczurów, a Binoy Kumar Karmakar został mistrzem. Zabił 39.650 szczurów - powiedział rzecznik ministerstwa rolnictwa Abdul Halim. Mistrz w tępieniu szczurów wykorzystywał pułapki, trutkę i topił gryzonie. W Bangladeszu, jednym z najbiedniejszych krajów świata, 40 procent ze 144 mln mieszkańców żyje za mniej niż dolara dziennie, a 10 procent upraw ryżu i kartofli pada łupem milionów żarłocznych szczurów.
Niemiecka policja poszukuje skazanego handlarza narkotyków, który zbiegł z więzienia ukryty w kartonowym pudle o rozmiarach około 120 na 150 cm - pisze w piątek portal BBC News. 42-letni więzień, obywatel Turcji, odbywał wyrok w Willich koło Duesseldorfu. Wraz z innymi skazanymi pracował przy produkcji materiałów papierniczych. Pod koniec zmiany schował się w jednym z kartonów z towarem, które załadowano na ciężarówkę poczty kurierskiej. Gdy samochód wyjechał poza mury więzienia, mężczyzna wydostał się z pudła i uciekł. Władze więzienia są pewne, że zbieg miał wspólników wśród współwięźniów, jak i na wolności. Winią też rząd, który latami nie reagował na prośby o zwiększenie liczby strażników.
Często i z łatwością uśmiechający się ludzie przedłużają swoje życie o ok. siedem lat. Ten nieoczekiwany fakt - informuje londyński dziennik "Daily Mail" - stwierdziła grupa naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Wayne w stanie Michigan. W trakcie badań naukowcy odkryli, że "weseli i uśmiechający się ludzie żyją dłużej". Obliczenia wykazały, że "średnio uśmiech zwiększa długość życia o siedem lat". Na razie naukowcy nie potrafią dokładnie odpowiedzieć na pytanie, jaka jest przyczyna tego zjawiska. Uważają jednak, że "uśmiech jest w pierwszej kolejności odbiciem wewnętrznej harmonii człowieka, optymizmu i pozytywnego stosunku do życia".
Dr Jurij Labvin, tunguski naukowiec, utrzymuje, że 30 czerwca 1908 roku Ziemia została uratowana przez kosmitów - informuje serwis Fox News. Rosyjski naukowiec twierdzi, ze w tym dniu UFO, narażając się na samozniszczenie, uderzyło w meteoryt, który z wielkim impetem zmierzał ku naszej planecie. Przez to działanie siła wybuchu była znacznie mniejsza. W efekcie katastrofy tunguskiej, której szacowana siła wybuchu wynosiła 15 megaton, zostało zniszczonych 80 milionów drzew na obszarze blisko 100 mil kwadratowych. Na tym słabo zaludnionym terenie udało się uniknąć ofiar - pisze Fox News. Labvin sądzi, że dziwne płyty z kwarcu znalezione wraz z pozostałościami meteorytu są resztkami panelu sterowania statku kosmicznego.
Mieszkańcy Finlandii, którzy zapomną zabrać w podróż telefon komórkowy, mogą mieć poważne problemy. Zarząd dróg w tym kraju wprowadził w przydrożnych toaletach system, który sprawia, że drzwi otworzą się dopiero po wysłaniu SMS-a. Jak na razie tzw. SMS Lock System wprowadzono na autostradzie nr 1, w Paimio i Salo, w pobliżu Turku.