Nytpo-ciekawostki nr 75800
Rekord, który ustanowił 8 listopada Paddy Doyle, wykonując 1,940 pompek na odwróconych dłoniach w ciągu jednej godziny.
Nastolatka mieszkająca w Brazyli cierpi na gigantyzm. Mając 14 lat mierzy 2 metry i 6 cm oraz ciągle rośnie.
Nie wytrzymają dłużej - wynika z badań brytyjskich naukowców. O plotki pytano 3 tysiące kobiet w wieku od 18 do 65 lat. Ujawniono, że trzy na dziesięć kobiet czuje silną chęć, żeby przekazać komuś zasłyszaną wiadomość. Wytrzymują przeciętnie 47 godzin i 15 minut. - Teraz to już pewne. Kobiety nie potrafią zachować tajemnicy - stwierdził Michael Cox, dyrektor firmy, która zleciła badania. Dla więcej niż połowy powiernikiem sekretu może być osoba kompletnie niezaangażowana w sprawę. Dwie trzecie respondentek ma przez plotkowanie wyrzuty sumienia. Badania zostały przeprowadzone na potrzeby firmy Wines of Chile. Jej szefowie zainteresowani byli oczywiście kwestią, czy prawdą jest obiegowa opinia, że wino rozwiązuje języki. Okazało się to prawdą. Ponad połowa kobiet przyznała, że zdarzyło im się ujawnić tajemnicę po alkoholu. Kobiety słyszą przeciętnie trzy ciekawe plotki w tygodniu. Jedną z nich przekazują dalej. Komu najczęściej? To zależy od tematu. Może być to mąż lub chłopak, przyjaciółka czy mama.
Najwięcej grzechotników w ustach, bo aż 11, utrzymał Jackie Bibby. Stało się to w grudniu 2008 roku podczas programu emitowanego przez niemiecką telewizję
Sierżant sztabowy Alan Dennis jest człowiekiem, którego talibowie nie są w stanie zabić - ocenia brytyjski dziennik "The Sun". Żołnierz po raz drugi przeżył... wysadzenie w powietrze. Dwa lata temu sierżant uciekł z wraku swojego Land Rovera, który został zniszczony przez wybuch przydrożnej bomby. Na miejscu zginął towarzyszący Dennis'owi żołnierz. Ostatnio po raz kolejny 35-letni mężczyzna uszedł śmierci podczas ataku granatami w Afganistanie. Został wyrzucony w powietrze - spadł na gruzy wypełniające wojskowy okop. Nie zważając na obrażenia ramienia, kontynuował ostrzał wroga i zapewnił bezpieczeństwo swoim ludziom. Dennis, ojciec dwójki dzieci, nie uważa się za bohatera; przyznaje tylko, że jest "szczęściarzem" - podkreśla "The Sun".