Nytpo-ciekawostki nr 6705
Praca złodzieja wbrew pozorom do lekkich nie należy. Czasami jest tak bardzo męcząca i nużąca, że można zasnąć w trakcie włamania. 24-letni Kolumbijczyk włamał się do domu w portowym mieście Barranquilla na północy Kolumbii w sobotę tuż przed zmierzchem. Aby dostać się do środka, mężczyzna wybił w ścianie pokaźną dziurę. Wszystko przebiegało sprawnie i zgodnie z planem. Do czasu. Niespodziewany powrót właściciela domu pokrzyżował zamiary włamywacza. Zaskoczony mężczyzna błyskawicznie schował się do szafy i tam... zasnął. Wszyscy znamy to uczucie, kiedy powieki same się zamykają. Najprawdopodobniej duży wysiłek fizyczny i późna pora sprawiły, że Kolumbijczyk po prostu nie mógł się oprzeć ogarniającej go senności. Rano właściciel domu odkrył włamanie i od razu zaczął sprawdzać, jakie rzeczy zginęły. W ten sposób odkrył w szafie śpiącego, jak niemowlę, włamywacza, przytulonego do swoich łupów. Przybyła na miejsce policja aresztowała pechowego złodzieja.
Golfista w Południowej Kalifornii niechcący wzniecił pożar uderzeniem kija. W gaszeniu uczestniczyło stu pięćdziesięciu strażaków. Fatalna w skutki partia golfa miała miejsce w sobotę na polu golfowym Shady Canyon. Kij golfisty przy uderzeniu zahaczył o kamień, krzesząc iskry, od których w płomieniach stanęło pole golfowe. Ogień przeniósł się na okoliczną roślinność i dwa porośnięte suchymi krzewami pagórki. W sumie pożar strawił roślinność na obszarze pięciu ha.
Były więzień Zakładu Karnego w Czarnem koło Szczecinka wystąpi do państwa o odszkodowanie za nadmierną ilość... orgazmów, które miewał podczas odbywania kary pozbawienia wolności -
Piękną pięciopiętrową kamienicę w Mediolanie wartości około 10 milionów euro pozostawił w spadku swej służącej zmarły niedawno w wieku 82 lat mieszkaniec tego miasta - poinformował dziś dziennik "Corriere della Sera". Spadkobierczynią jest 40-letnia imigrantka z Maroka, która przez 10 lat zajmowała się jego wielkim apartamentem w tejże kamienicy. Ostatnio pracowała jednocześnie jako sprzątaczka w hotelu. Właściciel nieruchomości był wdowcem, nie miał bezpośrednich spadkobierców z wyjątkiem dzieci siostry swej żony. Oprócz kamienicy zapisał także swej sprzątaczce miejsce na łódź w porcie w Ligurii. Kobieta chce je sprzedać, a uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi zapłacić podatek od spadku.
Dwuletnia dziewczynka stała się najmłodszym członkiem Mensy – jej IQ szacowane jest na 156 - pisze "Daily Telegraph". Elise Tan-Roberts pierwsze słowo wypowiedziała mając zaledwie pięć miesięcy. Po trzech kolejnych miesiącach zaczęła chodzić, by po następnych dwóch zacząć biegać – podaje "Daily Telegraph". Przed swoimi pierwszymi urodzinami dziewczynka umiała rozpoznać swoje zapisane imię, a mając 16 miesięcy mogła liczyć do 10. Teraz wszystkie te rzeczy jest w stanie wykonać po hiszpańsku. Członków Mensy posiadających IQ powyżej 148 jest zaledwie 2 % Dzieci w wieku Elise o podobnej inteligencji jest 0,2 % - informuje "Daily Telegraph".