Nytpo-ciekawostki nr 20579
Dwóch studentów z Kolonii stworzyło w Internecie wyszukiwarkę toalet publicznych w Niemczech dla wszystkich, którzy są w pilnej potrzebie. 18-letni Christoph Beckmann i Christian Rohowski uruchomili portal www.lootogo.de, na którym uwzględniono już blisko tysiąc toalet w całym kraju. Użytkownik musi napisać w wyszukiwarce, gdzie się znajduje, np. "Berlin-Alexanderplatz", a na mapie pojawiają się kolorowe żarówki w miejscu toalet. Portal klasyfikuje też przybytki pod względem higieny, czasu oczekiwania przed kabiną i wyposażenia, np. w papier toaletowy. - Pewnego razu kiedy byłem w Berlinie, zacząłem szukać toalety publicznej na Alexanderplatz, ale prawie się zgubiłem - powiedział Christoph. Christian, który jest studentem informatyki, twierdzi natomiast, że osobiście zwiedził około 100 toalet. Temu specyficznemu "hobby" poświęca blisko 10 godzin tygodniowo. Z wyszukiwarki korzysta około 500 internautów dziennie. Na stronę można wejść także przy użyciu telefonu komórkowego. Wszyscy użytkownicy portalu mogą oceniać toalety w skali od 1 do 6. Na razie najwyższą notę - 4,9 - uzyskała jedna z toalet w Kolonii. Wcześniej w Niemczech otwarto stronę internetową, na której można sprawdzić, które toalety publiczne są darmowe.
Dotykanie towaru w sklepie lub wyobrażanie sobie, że jesteśmy jego posiadaczami, sprawia, że łatwiej decydujemy się na kupno - ostrzegają naukowcy na łamach pisma "Journal of Consumer Research" - W czterech badaniach odkryłyśmy, że zwykłe dotykanie przedmiotu nasila poczucie własności - piszą autorki badań, Joann Peck z University of Wisconsin-Madison i Suzanne B. Shu z University of California w Los Angeles. Jak dodają, skutek jest taki, że potencjalny nabywca gotów jest więcej zapłacić za przedmiot, który sobie upodobał. Osoby, które nie dotykały wybieranych towarów, były gotowe zapłacić mniej. Zwykle wrażenia z dotykania nabywanych przedmiotów są pozytywne lub neutralne. Wówczas dotyk działa wzmacniająco na decyzję o zakupie. W nielicznych wyjątkach, kiedy dotykanie wiązało się z negatywnymi odczuciami, nabywcy nie deklarowali chęci wyższej zapłaty - precyzują badaczki.
Drapieżny mozazaur sprzed 85 mln lat wykorzystywał bardzo efektywny sposób pływania, przypominający technikę pływania rekinów - piszą naukowcy na łamach "Public Library of Science".
Gorączka Zachodniego Nilu: czyli choroba przenoszona przez komaru została ostatnio zauważona w Gresji i Rosji. Objawami ej choroby są bóle głowy,mięśni, gorączka i nudności.
Najbardziej aktywny dawca spermy w Europie, został biologicznym ojcem 46 dzieci. Holenderski przewodnik Ed Houben stwierdza, że dzięki temu dowiedział się czegoś o sobie - informuje "Daily Telegraph". Za swoją działalność nie pobiera żadnego wynagrodzenia. - Robię to, bo wiem jak ciężko jest żyć ludziom, którzy chcą mieć dziecko, a z przyczyn biologicznych, nie mogą. A chodzenie do klinik płodności kosztuje ich wiele czasu i pieniędzy - mówi Houben brytyjskiemu "Daily Telegraph". Rekordowy dawca stara się poznawać rodziny, które chcą mieć dzieci, żeby sprawdzić, czy będą dobrymi rodzicami. Po wykorzystaniu limitu 25 donacji, przewidzianego przez banki spermy, Houben zaczął to robić "na własną rękę". - Rodziny, które dowiadują się o mojej działalności z internetu, bądź od znajomych pokrywają tylko koszty przejazdu, lub przyjeżdżają do mnie - mówi rekordowy dawca. 12 dzieci, których biologicznych ojcem jest Houben, mieszka w jego okolicy. - To miło, że te dzieciaki będą mogły się bawić ze swoimi "braćmi" i "siostrami" - stwierdza dawca.